Urzędowe niedoskonałości. Mszana Dolna
Treść
Tereny pasów drogowych często nie są właściciela drogi
Ze względu na niską szkodliwość czynu prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie wójta Tadeusza Patality, który chciał wybudować chodnik na nienależącej do gminy drodze powiatowej.
O popełnieniu przestępstwa Prokuraturę Rejonową w Limanowej powiadomiło we wrześniu Starostwo Powiatowe w Limanowej. Urząd Gminy w Mszanie Dolnej wystąpił do Powiatowego Zarządu Dróg jako osoby władnej z ramienia starostwa do zatwierdzenia projektu budowlanego chodnika oraz wydania zezwolenia, wymaganego przepisami prawa budowlanego i je otrzymał.
Sytuacja ta dla inwestora - Urządu Gminy - była na tyle dziwna i niezrozumiała, że wszelkie uzgodnienia dotyczące realizacji prowadzone były ze Starostwem Powiatowym oraz Powiatowym Zarządem Dróg. Okazało się jednak, że brakuje jednego dokumentu, o którym mówiono, że istnieje.
- W toku przeprowadzonego śledztwa przez Komendę Powiatową Policji w Limanowej pod nadzorem Prokuratury Rejonowej, ustalono, iż istotnie Urząd Gminy przy realizacji tej inwestycji nie posiadał stosownego zezwolenia - mówi prokurator Paweł Dunikowski.
W toku postępowania strony jednak doszły do porozumienia i inwestycja była nadal realizowana.
- Postępowanie zostało umorzone z uwagi na znikomy stopień szkodliwości czynu, albowiem trudno było przyjąć, aby inwestycja prowadzona była ze szkodą dla mieszkańców i użytkowników dróg, skoro miała ona polepszyć bezpieczeństwo jej użytkowników - dodaje prokurator. - Przykład tego rodzaju kolizji nie jest odosobniony. Na tutejszym terenie istnieje wiele takich sporów między samorządami na tle realizacji powyższych zadań. - Przykładem są prace i konserwacja dróg powiatowych przebiegających przez tereny gminne.
To wszystko jest wynikiem nieuregulowanych spraw własności gruntów. W ewidencji gruntów jako właściciele wymieniane są samorządy. O tym, czy dana nieruchomość stanowi drogę powiatową czy gminną powinny zdecydować treści zapisów w księdze wieczystej, a w nich, teren zapisany jest najczęściej na osoby, które już nie żyją.
(TOP) , "Dziennik Polski" 2007-02-20
Autor: ea