W zimowej scenerii
Treść
LKS Uście Gorlickie - Grybovia/Pruszyński Grybów 0-2 (0-0) Bramki: K. Waligóra 2 Uście Gorlickie: A. Matuszyk - W. Matuszyk, Olejnik, J. Matuszyk, R. Matuszyk - P. Matuszyk, T. Matuszyk, M. Matuszyk, Jamro - G. Gruszczyński, Długoń oraz Gawlik. Grybovia: Motyka - P. Bernasiewicz, Sekuła, Pawłowski, T. Waligóra - Krok, Kiełbasa, Wojtarowicz, Święs - J. Wąsowski, K. Waligóra oraz Zięba, Radzik. Andrzej Kuźma, trener Uścia Gorlickiego: - Mecz toczył się na pokrytym warstwą śniegu, ale dobrze przygotowanym boisku w Uściu Gorlickim i był, jak sądzę, wartościowym dla obydwu stron, sprawdzianem. Piłkarze mogli przede wszystkim pobiegać. W moim zespole zapanowała epidemia grypy, dwaj zawodnicy mieli sesje na studiach w Krakowie. W niedzielę o godz. 12 zmierzymy się z Jednością Nowy Sącz na jej obiekcie. Antoni Pazgan, trener Grybovii: - Zadowolony jestem zarówno z postawy zespołu, jak i z wyniku. Nie on był naruralnie najważniejszy, ale na boisko wybiega się przecież po to, by wygrywać. Kolejny sparing rozegramy w sobotę o godz. 14 na stadionie Zawady. Naszym rywalem będzie Poprad/Minerale Muszyna. (DW), "Dziennik Polski" 2007-02-14
Autor: ea