Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wiceminister zarejestrowany

Treść

Wiceminister spraw zagranicznych Przemysław Grudziński został zarejestrowany w latach 80. jako tajny współpracownik "Trojanowski". Jego nazwisko znalazło się wczoraj w katalogu Instytutu Pamięci Narodowej, gdzie publikowane są m.in. dane dotyczące osób publicznych, które były agentami komunistycznych specsłużb. Tymczasem MSZ utrzymuje, że wiceminister, choć był nachodzony przez SB, to jednak nie podjął żadnej współpracy. Przemysław Grudziński jest wiceministrem dopiero od trzech miesięcy, gdy zastąpił zdymisjonowanego Witolda Waszczykowskiego, dlatego jego nazwisko dopiero teraz znalazło się w katalogu IPN. Ale sprawował on poważne funkcje publiczne jeszcze w latach wcześniejszych: w latach 1992--1993 był wiceministrem obrony, a w latach 1998-2000 pierwszy raz sprawował funkcję wiceszefa MSZ. Przez kolejnych pięć lat był ambasadorem Polski w USA. Według dokumentów z archiwów IPN, SB zainteresowała się obecnym wiceministrem, gdy był on pracownikiem naukowym Instytutu Historii PAN w Warszawie i wyjeżdżał na stypendia naukowe do USA. Pierwszy raz był tam w 1979 r. oraz kilka razy w latach 80. Z akt zgromadzonych w IPN (są to zapisy ewidencyjne) wynika, iż Przemysław Grudziński pod koniec 1983 r. został zarejestrowany przez wywiad SB jako "zabezpieczenie operacyjne", ale interesował się nim także wywiad wojskowy. Trzy lata później doszło co prawda do wyrejestrowania Grudzińskiego z "powodu rezygnacji jednostki operacyjnej", ale rok później wiceminister został ponownie zarejestrowany jako "zabezpieczenie operacyjne" przez wywiad cywilny. Dokładnie 16 lipca 1988 r. został wpisany do ewidencji SB jak TW "Trojanowski". Współpraca zakończyła się wyrejestrowaniem 21 grudnia 1989 roku. - Służba Bezpieczeństwa podejmowała próbę zwerbowania pana Grudzińskiego, gdy dostał stypendium Fullbrighta, ale po kilku wezwaniach do SB, wobec zdecydowanej odmowy współpracy, przestano go nękać - powiedział tvp.info rzecznik prasowy MSZ Piotr Paszkowski. - Minister Grudziński nigdy nie podjął żadnej współpracy z organami bezpieczeństwa PRL, nie pisał żadnych raportów ani opracowań dla tych służb. Po 1990 r., z racji pełnienia funkcji podsekretarza stanu w MSZ i MON, wielokrotnie składał oświadczenie o braku takiej współpracy - dodał rzecznik. Zenon Baranowski "Nasz Dziennik" 2008-11-06

Autor: wa