Wiwat Stary Sącz!
Treść
- Dzisiaj Stary Sącz lśni blaskiem należnym średniowiecznej perle Beskidów. Mamy wiele powodów do radości i wdzięczności Bogu, św. Kindze i pokoleniom, które to dziedzictwo tworzyły. Naszedł teraz czas radości świętowania. Niech się święci "Wielki Jubileusz Starego Sącza" - tymi słowami burmistrz Starego Sącza Marian Cycoń otworzył szereg imprez zorganizowanych w ramach obchodów 750-lecia miasta. W tegoroczne świętowanie wpisał się również Festiwal Muzyki Dawnej. Specjalnie na jubileusz wykonawcy ze Lwowa zagrali "Stworzenie świata" Josepha Haydna. - Każdy zespół, który wystąpił, miał w swoim repertuarze muzykę pochodzącą z czasów, kiedy gród nasz powstał, ale nie zabrakło też muzyki popularnej i jazzu - mówi Stanisław Welanyk dyrektor artystyczny festiwalu. - Były arcydzieła z XIV wieku, utwory nieznane, odnalezione w klasztorze na Jasnej Górze. A festiwal zakończył znany i lubiany przez słuchaczy zespół Dekameron pod kierunkiem Tadeusza Czechaka, który przedstawił zabytki polskiej muzyki religijnej Jana z Jasiennej oraz Piotr z Grudziądza. Jubileuszowe imprezy potrwają całe lato. Sądeczanie i ich goście w sobotę na rynku mieli okazję zobaczyć przedstawienie opowiadające historię grodu. Były walki rycerzy i spotkanie Jana III Sobieskiego z Marysieńką. - Głęboka symbolika tego jubileusz nasuwa szereg refleksji - mówił na otwarciu burmistrz. - Jak ująć te lata życia ludzi, którym Bóg jako swoje miejsce na Ziemi wyznaczył ten uroczy zakątek na wzgórzu, w widłach Dunajca i Popradu. Historia grodu to św. Kinga, która wraz ze swoim mężem Bolesławem nie tylko zbudowała dwa klasztory franciszkańskie, ale nadała dynamiczny rozwój Staremu Sączowi. Na koniec wybrała to miasto jako miejsce całkowitego oddania Bogu i wiecznego spoczynku. Jakże dziś nie dziękować opatrzności za tak wspaniała patronkę. (JEC) "Dziennik Polski" 09.07.07
Autor: aw