Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wszystko dla Lorenzetto

Treść

Włoch Mirco Lorenzetto z zespołu Lampre wygrał wczoraj czwarty etap 67. Tour de Pologne, biegnący z Tychów do Cieszyna (180 km), i został nowym liderem wyścigu. Najlepszy z Polaków - Marek Rutkiewicz, minął metę na 10. miejscu.
TdP wjechał wczoraj w góry i od razu zmagania nabrały rumieńców. Początek etapu był jeszcze w miarę spokojny, żadna z kilku prób ataku się nie powiodła, kolarze długo jechali zatem razem, w peletonie. W końcu, tuż przed Milówką, oderwali się Kanadyjczyk Dominique Rollin (Cervelo), Australijczyk Cameron Meyer (Garmin) i Holender Johnny Hoogerland (Vacansoleil), między sobą rozstrzygnęli górskie premie, a najlepiej wypadł Hoogerland, który zdobył koszulkę dla czołowego "górala". Prawdziwe emocje rozpoczęły się na ulicach Cieszyna. Najpierw na ucieczkę zdecydował się Jarosław Marycz (Saxo Bank), po chwili dołączył do niego Włoch Marco Marcato (Vacansoleil). Obaj narzucili mocne tempo, którego Polak nie wytrzymał. Marcato został więc samodzielnym liderem i gdy przekroczył linię mety, podniósł ręce do góry w geście zwycięstwa i zwolnił. Zapomniał (nie zauważył?), że etap się nie zakończył, bo było to dopiero przedostatnie okrążenie. Zaskoczonego, wybitego z rytmu peleton błyskawicznie wchłonął i prześcignął. O wynikach, podobnie jak na wcześniejszych trzech próbach, zadecydował finisz z peletonu, wygrał Lorenzetto, który wyprzedził Słoweńca Grega Bole (Lampre) i swego rodaka Alessandro Ballana (BMC). Najlepszy z Polaków, Rutkiewicz, zajął 10. miejsce. Lorenzetto świętował wczoraj podwójnie, bo został nowym liderem wyścigu, ma 7 sekund przewagi nad Bole i 8 nad Ballanem. Polacy z czołowej dziesiątki wypadli, najwyżej sklasyfikowany Rutkiewicz plasuje się na 16. pozycji, ze stratą 17 sekund. Tomasz Marczyński jest 29., a Sylwester Szmyd 30. (Liquigas).
Pisk
Nasz Dziennik 2010-08-05

Autor: jc