Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wysoki poziom, perfekcyjna organizacja

Treść

Grand Prix Małopolski w pływaniu

Przeszło trzysta zawodniczek i zawodników z kilkunastu klubów z Polski południowej stanęło na starcie drugiej tury zawodów o pływacką Grand Prix Małopolski, które odbyły się w krytej pływalni NORS przy ul. Nadbrzeżnej w Nowym Sączu. Żadnemu spośród dość licznie uczestniczących w zawodach gospodarzy nie udało się stanąć na podium, ale w kilku przypadkach udowodnili oni, ze drzemią w nich spore możliwości.



Impreza - honorowy patronat nad nią sprawował prezydent miasta Ryszard Nowak, a w jego imieniu nagrody najlepszym wręczali wiceprezydent Bożena Jawor, a także Józef Kantor i Tomasz Michałowski - zakończyła się jednak wielkim sukcesem. Organizacyjnym. Goście nie mogli nadziwić się sprawności ludzi z instytucji przygotowujących zawody. A były nimi: wspomniany Nowosądecki Ośrodek Rekreacji i Sportu z prezesem Pawłem Badurą oraz Sądeckie Towarzystwo Pływackie z przewodzącym mu Włodzimierzem Wojewodzicem. Cichym bohaterem, człowiekiem, którego wkład pracy okazał się tyleż wielki, co niezauważalny, był wszak Piotr Raba. Ten wieloletni działacz sportowy wykonał ogromną doprawdy robotę.

Wracając do sportowego poziomu imprezy, to wyniki uzyskiwane przez zwycięzców częstokroć sytuują ich na czołowych lokatach w ogólnopolskich rankingach. Ambicję pływaczek i pływaków stawiać zaś można jako wzór dla każdego zawodnika.

- Pierwsze zawody cyklu Grand Prix odbyły się w Oświęcimiu - informuje Włodzimierz Wojewodzic. - W niczym nie ujmując tamtejszym organizatorom, pozwolę sobie wyrazić przypuszczenie, że my wykazaliśmy się jednak większą inwencją. Sprowadziliśmy tablicę elektroniczną, na bieżąco wyświetlającą wyniki jeszcze w trakcie trwania poszczególnych biegów, dzięki wsparciu sponsorów i Urzędu Miasta postaraliśmy się o naprawdę atrakcyjne nagrody. Sądeckie Towarzystwo działa od niespełna roku, trudno zatem, byśmy już teraz mieli spodziewać się spektakularnych sukcesów. Wszystko jednak przed nami. Udało się nam namówić do pracy znanego i cenionego w środowisku fachowca, na stałe zatrudnionego Roberta Lorę, a utalentowanej młodzieży mamy w mieście pod dostatkiem. Myślę, że o przyszłość tej pięknej dyscypliny pływackiej możemy być spokojni.

- Nowosądecki Ośrodek Rekreacji i Sportu otwarty jest na pływanie - zapewnia Paweł Badura. - Troszkę nieformalnie bezpłatnie udostępniamy kryty basen na potrzeby zawodniczek i zawodników, dbamy, by wszystkie niezbędne dla nich urządzenia trwały w gotowości. Sporo wysiłku kosztowało nam przygotowanie zawodów o Grand Prix. Mam nadzieję, że stanęliśmy na wysokości zadania. Pragnę podziękować wszystkim naszym partnerom za świetną współpracę, a zawodnikom pogratulować osiągniętych wyników oraz zaprezentowanej woli walki.
(DW) , "Dziennik Polski" 2007-03-26

Autor: ea