Zaginiona wróciła do domu

Treść

WILCZYSKA/ŁUŻNA. Dwudniowe poszukiwania zakończone sukcesem W piątek w Łużnej odnalazła się 54 letnia mieszkanka Wilczysk koło Bobowej. Kobietę, którą poszukiwano prze dwa dni przekazano rodzinie. Zaginiona odnalazła się kilkanaście kilometrów od domu. Wszystko wskazuje na to, że zimną noc z czwartku na piątek spędziła w lesie. Kobieta wyszła z domu w czwartek ok. godz. 8 z zamiarem pójścia na grzyby w pobliskie lasy. Kiedy długo nie wracała najbliżsi zaczęli poszukiwania. Jeszcze tego samego dnia włączyli się w nie druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Wilczyskach i Bobowej oraz czterech policjantów z tamtejszego posterunku z psem tropiącym. Gdy zaczęło się ściemniać, odwołano akcję. Wznowiono ją w piątek rano. Tym razem w teren, obejmujący zasięgiem Wilczyska, Bobową, a nawet Stróżną przeszukiwało ponad 30 strażaków z 6 jednostek i dużo więcej cywili, powiedział "Dziennikowi Polskiemu" Józef Janik, prezes OSP w Bobowej. Po kilku godzinach otrzymaliśmy informację, że zaginiona się odnalazła. Można było więc zakończyć działania. Prezes bobowskich strażaków musiał skorzystać z pomocy lekarskiej. Podczas akcji natrafił w lesie na gniazdo dzikich pszczół lub os. Użądliło go kilka owadów. Józef Janik otrzymał lek odczulający. (MIGA), "Dziennik Polski" 2006-09-25

Autor: ea